12.10.2013

"Violetta" w kinach - RECENZJA

      Witam! Właśnie wróciłam z kina z przedpremierowego odcinka drugiego sezonu "Violetty". Oprócz tego odbyły się konkursy, quizy, karaoke oraz wiele innych atrakcji. Nie mam pojęcia, czy w każdym kinie wyglądało to tak samo, ale powiem pokrótce jak to wszystko odbyło się u nas od początku do końca.
Przed wyświetleniem materiału został zorganizowany konkurs. Do wygrania były 2 koszulki "Violetty", płyta CD z piosenkami bodajże pierwszego sezonu, oraz oryginalny pamiętnik. Ja niestety nic nie wygrałam, ale samo bycie na tym przedsięwzięciu było czymś wspaniałym.
Chwilę potem zostało zrobione zdjęcie grupowe, będzie ono na oficjalnej stronie na facebooku DC oraz kina Helios (z tego co mi wiadomo). Po chwili puścili materiał z wywiadami. Aktorzy opowiadali o tym, jak zmieniły się ich postaci, kto doszedł do ekipy etc. Na pierwszy ogień karaoke poszło "En Mi Mundo", a później wyświetlono momenty z pierwszego sezonu. Kolejne karaoke- "Tienes Todo". I wreszcie długo wyczekiwany pierwszy odcinek drugiego sezonu argentyńskiego serialu "Violetta".
Został on podzielony na dwie części. Po pierwszej połowie odcinka pojawiły się kolejne quizy- Zgadnij czyja to rzecz etc. oraz kolejne karaoke- "Te Creo".
Później kolejne wywiady i druga część odcinka. Nie będę go opowiadała, ponieważ wolę, żebyście sami obejrzeli na DC już 21.10.2013. Po skończonym odcinku znowu qiuz i karaoke "Ser Mejor" oraz piosenka ze "świeżo upieczonym" teledyskiem "Hoy Somos Mas".
Wspaniała atmosfera, miałam wypieki na twarzy, byłam szczęśliwa. Jest wielka różnica, jeśli ogląda się coś w telewizorze, a na kinowym ekranie. Dźwięk, obraz... Nie żałuję, że kupiłam bilet i poszłam na ten seans.
Nie obyło się bez sucharów :D Cytuję: "Violetta: Fajne wyglądasz. León: (dotyka peruki) Nowy szampon" I inne takie. Potem Violi spadł but, León go podniósł, ale znowu wypadł mu z ręki, wziął go równocześnie z Diego, który powiedział mniej więcej tak: "Wydaję mi się, że to chyba nie twój rozmiar" czy coś takiego :P
Emocje nie do opisania.
Co do dubbingów: Jackie i Lara pasują, ale Diego za delikatny jak na jego charakter i oryginalny głos, aczkolwiek może być. Na koniec jeszcze parę zdjęć. Wszystkie mojego autorstwa, mniej lub bardziej udane. KOPIOWANIE ZABRONIONE!

















Takie kijowate, ale siedziałam na samym końcu. No i Leoś, mój kochany wyszedł chyba najlepiej XD
Ehh, jeśli czegoś nie napisałam, a macie jakieś pytanie to śmiało komentujcie.
Dziękuję za uwagę,
Karolina :*
 

6 komentarzy:

  1. Dziękuje, że napisałaś tą recenzje! <3
    Ja tam nie idę, więc bardzo fajnie jest przeczytać to co się tam działo. :3
    Co do dubbingów już dużo się naczytałam, że głos Jackie i Lary jest dobry, a Diego już niekoniecznie. xd
    Ja się boję o głos Marco, nie chce żeby go zepsuli tak jak Diego. :C
    Jeszcze raz dziękuje, że napisałaś recenzje. :3
    Pozdrawiam Karo. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja Ci zazdroszczę! : C Chciałabym tam być....
    Zobaczyłam, że dodali (przynajmniej w Warszawie) jeszcze seanse 19 & 20 października :o
    Dobra, nie wiem co napisać :p

    Savanna

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiesz może jacy Nowi Aktorzy dubbingują ?
    Np. Diego , Lara ?

    OdpowiedzUsuń
  4. też byłam <3
    przeraził mnie dubbing Diega O.o xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Też byłam, było super! A jeśli chodzi o głosy to ok, ale Diego trochę dziwny

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli przeczytałaś/przeczytałeś rozdział prosiłabym o Twoją opinię w komentarzu. One dają mi chęci pisania kolejnych opowieści dla Was!