19.07.2013

ROZDZIAŁ 3

León
*następnego dnia rano*
Około godziny 9 wypuścili mnie ze szpitala. Szybko poszedłem do domu, aby przygotować się na ran... spacer z Violettą. W garażu zauważyłem mój motor, pewnie rodzice go zabrali. A propo nie było ich w domu. Zacząłem się przygotowywać na spotkanie. Była już 11:50. W 10 minut się chyba wyrobię. Poszedłem jeszcze do kwiaciarni i kupiłem różę. Tak na początek. Kiedy byłem już pod domem niespodziewanie drzwi otworzył ojciec Violetty. 
-Witam pana, jestem León Verdas, przyszedłem po Violettę.
-Witaj Leónie, jestem German Castillo. Już ją wołam. Violettoooo! León Przyszedł!
Kątem oka zobaczyłem Violettę. Z wrażenia kopara mi opadła. Miała na sobię żółtą sukienkę i rozpuszczone włosy . Wyglądała jak 8 cud świata. Zamknęła drzwi, podeszła do mnie i dała całusa w policzek na powitanie. Ja dałem jej różę. Bardzo się ucieszyła. Poszliśmy na spacer.
 
Violetta
Rano wstałam bardzo wcześnie. Ciągle myślałam o Leónie. Nawet śnił mi się tej nocy. Zjadłam śniadanie i zaczęłam przygotowywać się na spotkanie. Ubrałam żółtą sukienkę i rozpuściłam włosy. Bałam się, że się mu nie spodobam. Co ja mówię, przecież nawet nie chodzimy, jego takie szczegóły nie obchodzą. Gdy usłyszałam dzwonek do drzwi szybko zeszłam na dół. Zobaczyłam, że rozmawia z moim tatą. 
-Jaki on jest przystojny...- rozmarzyłam się.
Podeszłam do drzwi, zamknęłam je i dałam Leónowi całusa w policzek. On dał mi różę.
-Wyglądasz nieziemsko- powiedział.
Zawstydziłam się. Miałam uśmiech na twarzy. León zaproponował abyśmy się przeszli. Zgodziłam się.
Zaczęłam rozmowę.
-Jak się czujesz?
-Bardzo dobrze, już mnie nic nie boli.- powiedział spoglądając na mnie.
-Martwiłam się.
-Wiem- w tym momencie nagle złapał mnie za rękę. Nie zaprzeczałam.
-Chodźmy tam- wskazał miejsce. 
 
León
Violetta spytała się jak się czuje, odpowiedziałem że bardzo dobrze. Widać było, że się martwi. Popatrzyłem na nią. Zawstydziła się. Złapałem ją za rękę. Nie zaprzeczała. 
-Chodźmy tam- wskazałem miejsce.
Przygotowałem dla niej niespodziankę. Nad jeziorem ustawiłem mały stolik z przekąskami, obok była ławka. Usiedliśmy. Ona popatrzyła w moje oczy i się uśmiechnęła. Kocham ją. Postanowiłem, że zrobię pierwszy krok.
-Violetto...- zacząłem
-Tak?- spytała ciągle na mnie patrząc.
-Nie będę owijał w bawełnę... Zakochałem się w tobie. Ciągle o tobie myślę, nie mogę przestać. Zostaniesz moją dziewczyną?
Popatrzyłem na nią. Miała zmieszaną minę. 
-Zrozumiem, jeśli się nie zgodzisz...
-Leonie Verdasie, zostanę twoją dziewczyną.- W tym momencie przysunęliśmy się do siebie i złączył nas pocałunek. Nie wiem ile to trwało, ale był cudowny. Kiedy w końcu się od siebie oderwaliśmy ona powiedziała mi, że od dawna o tym marzyła. Byłem wniebowzięty.
 
Violetta
Poszliśmy w stronę jeziora. Usiedliśmy na ławce. Popatrzyłam się na niego i rozmarzyłam. Był taki męski, zawsze poprawiał mi humor, był przy mnie. Marzyłam o tym.
-Violetto...- zaczął
-Tak?- spytałam ciągle na niego patrząc.
-Nie będę owijał w bawełnę... Zakochałem się w tobie. Ciągle o tobie myślę, nie mogę przestać. Zostaniesz moją dziewczyną?
Popatrzył na mnie. Bardzo się zdziwiłam, ale byłam szczęśliwa. 
-Zrozumiem, jeśli się nie zgodzisz...
-Leonie Verdasie, zostanę twoją dziewczyną.- W tym momencie przysunęliśmy się do siebie i złączył nas pocałunek. Nie wiem ile to trwało, ale dla mnie mógł wieczność. Był cudowny. Kiedy w końcu się od siebie oderwaliśmy powiedziałam mu, że od dawna o tym marzyłam. Był wniebowzięty. Zjedliśmy trochę i poszliśmy się przejść ciągle trzymając się za ręce. Tuliłam się do jego ramiona. Odprowadził mnie do domu. 
-Szkoda, że musisz iść- powiedział
-Kocham Cię- i dałam mu soczystego buziaka w usta. Byliśmy szczęśliwi.
-Ja ciebie też.- dodał, przytulił i odszedł.
Poszłam do pokoju i zaczęłam pisać w pamiętniku:

"Dzisiaj byłam na spacerze z Leónem,który przemienił się w randkę.
León spytał się mnie czy zostanę jego dziewczyną.
Oczywiście zgodziłam się! Pocałowaliśmy się. To mój pierwszy pocałunek.
Kocham go jak nikogo innego. 
Violetta"
 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Podobało się? Jeżeli chcecie więcej to proszę komentujcie :)  

6 komentarzy:

  1. spoko ale nie wiem poco powtazasz to co powiedzial leon i violetta ale twuj wybur
    dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz juz wiesz co masz zrobic

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja reakcja jak przeczytałam, że się całują:
    -oooooooo....

    OdpowiedzUsuń
  3. spoko ale nie wiem poco powtazasz to co powiedzial leon i violetta ale twuj wybur
    dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz dodaj dzis rozdzial najlepiej teraz juz wiesz co masz zrobic

    OdpowiedzUsuń
  4. Niepotrzebnie powtarzasz niektóre fragmentu, ale i tak super blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żeby jeszcze ulepszyć ten blog mogłabyś nie powtarzać fragmętów
    Rozdział słodki :*
    Całuski Maja

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli przeczytałaś/przeczytałeś rozdział prosiłabym o Twoją opinię w komentarzu. One dają mi chęci pisania kolejnych opowieści dla Was!